"Samarytanin" na nudę

Brak opieki, nuda, a w ślad za nią niebezpieczne eksperymenty z alkoholem czy narkotykami. Tak często bywa w życiu. Próbują temu zapobiec rozmaite inicjatywy skierowane do dzieci i młodzieży. Jedną z form pomocy są świetlice socjoterapeutyczne. Między nimi świetlica "Samarytanin" prowadzona przez Caritas Diecezji Kaliskiej. Mówi wicedyrektor "Caritas", ks. Ryszard Krakowski.

"Myślę, że naprawdę długofalowym rozwiązaniem problemu jest mocne i mądre inwestowanie w ludzi młodych. Danie im jakiejś alternatywy , żeby nie grzęźli w nudzie i nie wchodzili w taki świat, w którym nie wiedzą, co zrobić ze swoim czasem. Jeżeli ktoś będzie grał w piłkę, muzykował, tańczył, uprawiał sport czy robił cokolwiek innego, to dobrze. W ten sposób rozwijamy jego zdolności. Myślę, że to jest bardzo ważne i chyba właśnie tego brakuje młodym ludziom."

Świetlica "Samarytanin" istnieje i funkcjonuje dzięki ludziom dobrej woli. Część z nich prowadzi bezpośrednią pracę z dziećmi, inni troszczą się o fundusze. Z myślą o tych ostatnich odbędzie się w niedzielę (28 listopada) w Kaliszu koncert charytatywny na rzecz dzieci z "Samarytanina". O godz. 19:00 w kaliskiej bazylice z myślą o nich zaśpiewa Chór Duszpasterstwa Akademickiego pod dyrekcją Jakuba Tomalaka. Ponieważ robi to świetnie, warto przyjść i połączyć przyjemne z pożytecznym.

deluraatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

tak tak Pani Urszulo! a poza

tak tak Pani Urszulo! a poza tym, to studenci do nauki, robotnicy do roboty, Syjoniści do Syjamu a pasta do zębów, czy nie tak właśnie było za komuny? ;]

a tak poważniej... za komuny nie było potrzeby borykania się z wyzwaniami wobec których stajemy dziś, z 2 powodów:

primo, sporo z nich nie istniało (patrz: uzależnienie od internetu i gier komputerowych, dopalacze sprzedawane w budkach na rogu przy szkole, globalizacja kultury masowej)
secundo, niektóre z nich są pochodną wzrostu stopy życiowej, są problemami ludzi dobrobytu - dlaczego za komuny nie było potrzeby borykania się z tymi problemami na taką skalę chyba tłumaczyć nie ma potrzeby...

Rozwój kraju i zmiany ogólnoświatowe wywołały nowe problemy albo podniosły od niespotykanej wcześniej skali problemy wcześniej mało zauważalne (albo specjalnie "wygaszane" i marginalizowane np. narkomania)

Jakiekolwiek powody za problemami stoją, wszystkim, którzy na rzecz ich rozwiązania i poprawy sytuacji społecznej działają, należy się szacunek, podziękowanie i wsparcie, z jakiejkolwiek opcji światopoglądowej by się nie wywodzili.

Pani Urszulo: z pazurami i kopytami siedzi Pani sama w XXI wieku i nostalgiczne wypominki o wyższości 'komuny' nad obecnym stanem rzeczy uprawia bardzo wybiórczo: oto czyni Pani zarzut dobroczyńcom, że są za mało medialni, że dotąd o nich nie słyszała.
Pani Urszulo: chrześcijanie nie dla medialnego poklasku czynią dobro, a dobroczyńcy często nie wiedzą co czyni prawica jeśli są z lewicy akurat, bo 'niech nie wie lewica co czyni prawica', ale i za komuny i teraz monopolu na rozdawanie jałmużny w skrytości nie mieli i nie mają wierzący - pamięta Pani inicjatywę 'niewidzialnej reki'?

A za komuny to mi inne rzeczy przeszkadzały, za które rozwój sportu, boiska, muzykowanie na radziecką nutę i ludowe tańce w łowickich strojach nie były wystarczającą rekompensatą. I cieszę się, że dziś przychodzi mi borykać sie z problemami, jakie rodzą się z nadużywania wolności - wolę te, niż problemy obywateli krajów gdzie wciąż 'komuna' - Korea, Kuba, Chiny, miejsc, gdzie tej wolności - wciąż brak.

No togdzie ta świetlica

No togdzie ta świetlica jest, gdzie tak świetnie funkcjonuje, bo nikt w Kaliszu o niej nie słyszał?
Może jakiś adres pani delura poda dla chętnych do uczestniczenia???
ciekawy cytat "Jeżeli ktoś będzie grał w piłkę, muzykował, tańczył, uprawiał sport czy robił cokolwiek innego, to dobrze. W ten sposób rozwijamy jego zdolności. Myślę, że to jest bardzo ważne i chyba właśnie tego brakuje młodym ludziom."
To wszystko było za komuny.... i komuś to przeszkadzało. Przyszła komercja i nikt dziecka na boisko, czy halę sportową za darmo nie wpuści !!!