Szpital bez lekarzy ?

W kaliskim szpitalu przy ul. Poznańskiej brakuje lekarzy. W tym miesiącu w pracowni hemodynamiki i na szpitalnym oddziale ratunkowym nie obsadzono jeszcze około 10 dyżurów. To może oznaczać, że będą dni, w których lekarza zwyczajnie nie będzie. "Jest to niedopuszczalne i taka sytuacja zagraża życiu pacjenta" - mówi Artur Tarasiewicz, rzecznik kaliskiego szpitala.

"Problem braku lekarzy jest bardzo skomplikowany. Przyczyn jest wiele: brakuje młodej kadry lekarskiej, teraz jest okres urlopowy, ludzie pracują też w wielu miejscach, więc bardzo trudno pogodzić te sprawy. Normalnie dyżur lekarski trwa 24 godziny, ale bardzo często trwa o wiele dłużej, bo po dyżurze, jeżeli nie ma obsady, to lekarz wraca do swojego odziału macierzystego i pozostaje dalej 8 godzin w pracy. Ja mam taką nadzieję, że jednak uda się znaleźć tych lekarzy i zabezpieczyć dyżury. Cały czas rozmawiamy i próbujemy te luki zapełniać."

Brak lekarzy to nie tylko problem kaliski czy ogólnokrajowy, ale światowy. "Jest to zawód, który wymaga wieloletniego kształcenia, ale też jest to praca stresująca i obciążająca, a przy tym mało płatna" - powiedział Tarasiewicz.
W sprawie dyżurów w kaliskim szpitalu cały czas prowadzone są rozmowy, jednak, jeśli te się nie powiodą, to od przyszłego tygodnia będą dyżury, ale bez lekarzy.

wojtysrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Kiepsko zarabia ten który

Kiepsko zarabia ten który pracuje w szpitalu i leczy tych piaków. Kto pracuje prywatnie nie narzeka.
Dajcie sobie spokój z lekarzami i lepej pilnujcie własnego nosa.

Mentalność osób

Mentalność osób wypowiadających się tutaj jest taka, że lekarz powinien jeździć rowerem i mieszkać w bloku. Dobre auta są dla ludzi bez wykształcenia, cwaniaków i nierobów?
Każdy z WAS może iść zasuwać do drugiej i trzeciej pracy i kupić sobie coś ekstra! Ale TYPOWY POLAK tylko by siedział, nic nie robił ale zazdrościł i komentował! WSTYD!!!

Wystarczy popatrzeć jakie

Wystarczy popatrzeć jakie mają domy i jakie samochody, a to jest wykładnik doskonałej sytuacji materialnej, więc panie rzeczniku, proszę farmazonów nam tu nie wstawiać...

Taka ciekawostka: "Są

Taka ciekawostka: "Są lekarze, którzy pracują 240 godzin w tygodniu, choć tydzień to tylko 168 godzin. To przykład na oszukiwanie NFZ-tu.", źródło: wiadomosci.gazeta.pl 2009-08-07 13:16

Może w Kaliszu też tak jest? Polecam cały art. na gazeta.pl
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6905071,Niemozliwe__Lekarz_pracuje_240_godzin_na_tydzien.html?skad=rss

Taka ciekawostka: "Są

Taka ciekawostka: "Są lekarze, którzy pracują 240 godzin w tygodniu, choć tydzień to tylko 168 godzin. To przykład na oszukiwanie NFZ-tu.", źródło: wiadomosci.gazeta.pl 2009-08-07 13:16

Pan Dr.Artur T. raczył w

Pan Dr.Artur T. raczył w dniu 27 styczeń 2009 r około godz 21 wysłać mnie z zawalem serca do domu udzielając przytym aroganckiego instruktarzu gdzie mam rejon jeśli czuje się urażony to niech odda sprawe do sądu mam swiadków i dokumenty ,następny dzien rano inna pani lekarz natychmiast skierowała mnie na odział reanimacyjny Ten Pan wogóle nie powinien pracowac w szpitalu

Z tego co się orientuję

Z tego co się orientuję młodzi ludzie zarabiają tam ok 2200 BRUTTO, co po 7 latach nauki (6 lat studia + 1 rok stażu) raczej nie powala na kolana.......Tak oczywiście są jeszcze dyżury na których lekarz może sobie dorobić....a jakże....tylko chyba praca nie polega na tym żeby cały czas dorabiać i przebywać poza domem 24 h/dobe. Także nie ma co się dziwić że brakuje lekarzy - niewolników którzy będą za miske ryżu zasuwać.

leżę i kwiczę! może

leżę i kwiczę! może wielce szanowny Dr Artur T. ujawni swoje zarobki? a może zrezygnuje z części swojej gaży, aby lepiej opłacić "mało zarabiających" lekarzy na SOR?