Wiele emocji, wzruszeń i wspomnień towarzyszyły uczestnikom Światowego Zlotu Wychowanków Kaliskich Szkół Średnich, który odbył się w miniony weekend w ramach obchodów 1850-lecia Kalisza.
Imprezę zorganizowano już po raz trzeci. Wzięło w niej udział ponad 320 osób, z różnych stron Polski.
Jakie wspomnienia przywołał ten zlot - o tym sami jego uczestnicy:

Paweł Benedykt Karmowski (absolwent „Asnyka", matura ‘62 rok): „Jest to wspaniała okazja, aby spotkać się z przyjaciółmi i kolegami z klasy, a także poznać nowych, młodszych absolwentów szkoły. Towarzyszą temu ogromne emocji, tyle wspomnień... Każdy ma jakieś ciekawostki, które opowiada. Człowiek wszystko nagle sobie przypomina, no i powracają wspomnienia tak jakby ktoś odtwarzał je w jakimś filmie. "

Andrzej Balcerzak (absolwent „Asnyka", matura ‘64 rok): „Powracamy do tych najpiękniejszych czasów, czasów młodości. To jest niesamowite przeżycie."

Halina Ptak (absolwent Technikum Budowlanego, matura ‘72 rok): „To są niesamowite emocje, zwłaszcza przy zwiedzaniu starej szkoły sprzed ponad 30 lat. Powraca bardzo dużo wspomnień. Jest naprawdę bardzo miło. Wróciłoby się do tamtych lat, ale niestety już nie można".

Joanna Jemilianowicz (absolwent Technikum Ekonomicznego, matura ‘53 rok): „Jest bardzo sympatycznie, po prostu niecodzienny zjazd. Wszyscy uśmiechnięci, zadowoli... i tylko twarze migają jak zza dawnych lat, jakbym oglądała jakiś kalendarz lub piękny album. Jak tylko weszłam do auli w mojej dawnej szkole - to od razu przypomniały mi się momenty z moich szkolnych lat, kiedy sama występowałam tam scenie. Tak naprawdę utkwił mi w głowie wiersz „Herbata czy Kawa", przesympatycznie powiedziany przez ucznia obecnej szkoły handlowej."

Janina Bogacka (absolwent Technikum Ekonomicznego, matura ‘53 rok): „Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam tutaj przyjechać i uczestniczyć w tym zlocie. Bardzo miłe wspomnienia. Jeśli mi zdrowie pozwoli, będę starała się jeździć na wszystkie takie zjazdy."

Danuta Jeziorska (absolwent Technikum Ekonomicznego, matura ‘53 rok): „Wiele się zapomniało już z tamtych lat. Dobrze, że dość często spotykamy się z koleżankami i przypominamy sobie szkolne lata, bo one są najpiękniejsze."

Jolanta Miedzianowska - Biś, przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego Zlotu: „Myślę, że warto się spotykać. Udowodnili to absolwenci, którzy w wieku 60 czy 70 lat przyjechali tutaj z różnych zakątków kraju, aby spotkać się z kolegami ze szkolnych lat. Do dowód na to, że te osoby pragną się spotkać, nawet jeśli po maturze upłynęło 30 czy 40 lat."

W sobotę kaliscy absolwenci zwiedzili swoje dawne szkoły, a także miasto. Później spotkali się w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza, gdzie wysłuchali koncertu Filharmonii Kaliskiej. W niedzielę natomiast wszyscy uczestniczyli w biesiadzie Piastowskiej, w grodzie na Zawodziu.

marciniakrc.fm