94 osoby skorzystały dotąd z bezpłatnej pomocy prawnej, realizowanej od stycznia tego roku w Kaliszu. Dane przedstawił podczas konferencji prasowej Tomasz Rogoziński, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych i Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Kaliszu. A jak dodał, z porad najczęściej korzystały kobiety oraz osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności:

"Z dziedzin prawa przeważały zagadnienia związane z zakresem prawa cywilnego. Dużo porad udzielono odnośnie prawa rodzinnego, ale nie dotyczyły one rozwodów i separacji oraz z zakresu prawa spadkowego. Formą udzielenia pomocy prawnej była przede wszystkim informacja dla osoby uprawnionej o obowiązującym stanie prawnym, przysługujących uprawnieniach lub spoczywających obowiązkach oraz wskazania rozwiązania tego problemu".

na fot.: Tomasz Rogoziński /naczelnik Wydziału Spraw Społecznych i Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Kaliszu

W Kaliszu działają cztery punkty pomocy prawnej. Największe zainteresowanie jest w punkcie na terenie Centrum Interwencji Kryzysowej.

"Kalisz jest bezpiecznym miastem" - powiedział Radiu Centrum mł. insp. Andrzej Haraś, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Kaliszu, podczas debaty społecznej z udziałem mieszkańców miasta. Na spotkaniu przedstawił założenia nowatorskiego projektu Komendy Głównej Policji:

"Tworzymy mapę zagrożeń w skali całego kraju: województwa, powiatu i gmin. Chcemy prosić społeczeństwo o pomoc we wskazaniu miejsc oraz zjawisk najbardziej uciążliwych społecznie. Te konsultacje społeczne są po to, żeby na podstawie spostrzeżeń lokalej społeczności dyslokować odpowiednie siły i odpowiednie środki z konkretnymi zadaniami. Wypracowane wnioski są wdrażane do realizacji w trybie natychmiastowym - od razu zadaniujemy policjantów" - dodał inspektor Andrzej Haraś.

na fot. od lewej: Jan Kłysz /wicestarosta kaliski; Grzegorz Sapiński /prezydent Kalisza; inspektor Andrzej Haraś /z-ca komendanta KMP Kalisz

A gdzie kaliszanie czują się najmniej bezpiecznie? Takie miejsca wskazał Radiu Centrum m.in. Piotr Cieślak, przewodniczący Rady Osiedla Tyniec:

"W moim odczuciu najbardziej niebezpieczna dzielnica Kalisza to jest rejon ulicy Jabłkowskiego, Kościuszki, Wronia. Głównie ulice w Śródmieściu. U mnie na osiedlu są to tereny po byłej cegielni Tyniec, gdzie się spotykają albo się spotykali ludzie, którzy zażywali dopalacze i pili alkohol".

"Ja mogę się wypowiadać tylko na temat naszego osiedla - Czaszki. Niektóre rejony osiedla są mniej bezpieczne: początek ulicy Asnyka od Handlowej. Są tam pewnego rodzaju ekscesy i interweniuje policja i straż miejska. Mieszkaniec osiedla Czaszki jest jednak najbardziej narażony na nieprzyjemne sytuacje w Parku Przyjaźni. W parku koniecznie potrzebny jest monitoring, bo po zapadnięciu zmierzchu można się tam narazić na jakieś wyłudzenia i zaczepki różnego elementu nietrzeźwego" - dodał Radiu Centrum Mirosław Nagórny, przewodniczący Rady Osiedla Czaszki.

na fot. od lewej: Piotr Cieślak /przewodniczący Rady Osiedla Tyniec; Edward Prus /wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kalisza

Na ulice Widok, Cmentarną i Górną jako niebezpieczne rejony zwróciła uwagę Małgorzata Cwojdzińska, przewodnicząca Rady Osiedla Rogatka. W opinii mieszkańców miejscem zagrożenia ich bezpieczeństwa są także ogródki działkowe, gdzie dochodzi do częstych włamań i kradzieży.
Jak dodał Radiu Centrum mł. insp. Andrzej Haraś z kaliskiej policji, na podstawie analiz i informacji od mieszkańców, obecnie najbardziej uciążliwe dla kaliszan są miejsca przy lokalach dyskotekowych i pubach, gdzie gromadzi się najwięcej młodzieży. "Chodzi o hałas, o zakłócanie ładu i porządku publicznego. To są w tej chwili najbardziej uciążliwe zjawiska dla naszych mieszkańców" - powiedział inspektor Haraś.

Jak zapewnia kaliska policja, wnioski mieszkańców będą uwzględnione w powstawaniu kolejnych punktów na mapie zagrożeń. Konsultacje społeczne nt. bezpieczeństwa kaliszan z udziałem przedstawicieli lokalnych władz, rad osiedli i mieszkańców odbyły się w środę w Villi Calisia przy al. Wolności.

Ekonomia społeczna, szkolnictwo zawodowe, edukacja czy ochrona środowiska - to główne tematy czwartkowej wizyty w Kaliszu i regionie Marka Weinmeistera, sekretarza Stanu ds. Europejskich z niemieckiej Hesji. Sekretarz wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej oraz Fundację im. Królowej Polski Św. Jadwigi. Odbyło się ono w siedzibie Spółdzielni Socjalnej "Lepart".

"Chciałabym dobre, niemieckie praktyki przenieść na teren województwa wielkopolskiego" - powiedziała Radiu Centrum Marzena Wodzińska, członek, Zarządu Województwa Wielkopolskiego:

"U sąsiadów są związki parytetowe, takie klastry ekonomii społecznej. Coś czego u nas nie ma. Gdyby to zaistniało, pozwoliłoby lepiej funkcjonować i lepiej reprezentować potrzeby ekonomii społecznej, nawet przed rządem. Jeśli połączymy kilka spółdzielni, fundacji czy stowarzyszeń, to grupa jest silniejsza. Może o pewne rzeczy lepiej zabiegać. Będziemy chcieli to wprowadzić w woj. Wielkopolskim”.

"W Niemczech opieka nad osobami bezrobotnymi, niepełnosprawnymi jest w gestii powiatów. Praca jest efektywna, gdy kierują nią związki kilku samorządów. Dlatego w Hesji utworzyliśmy heskie zrzeszenie organizacji dobroczynnych, które tworzy sieć placówek pomocy dla najbardziej potrzebujących. Dzięki temu zapewniamy taką samą jakość i poziom pomocy dla bezrobotnych czy niepełnosprawnych w całym regionie. Mogę tylko zachęcić, żeby w Polsce gminy, które są m.in. za spółdzielnie odpowiedzialne, ze sobą współpracowały, postrzegały je jako wspólne" - powiedział Mark Weinmeister, sekretarz Stanu ds. Europejskich Hesji w Wielkopolsce.

na fot. od lewej: Mark Weinmeister / sekretarz Stanu ds. Europejskich Hesji w Wielkopolsce; Marzena Wodzińska / członek, Zarządu Województwa Wielkopolskiego

"Znajdujemy się w Spółdzielni Socjalnej "Lepart" w Kaliszu. Ta na rynku lokalnym działa bardzo dobrze. Takie miejsca mogą dobrze funkcjonować dzięki pomocy m.in. Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej i samorządu Województwa Wielkopolskiego. Za tym stoją ludzie, których pasją jest to, co maga osiągnąć” – dodał Andrzej Markiewicz, prezes zarządu Fundacji im. Królowej Polski Św. Jadwigi.

na fot. od lewej: Marzena Wodzińska i Andrzej Markiewicz / prezes zarządu Fundacji im. Królowej Polski Św. Jadwigi

W Wielkopolsce działa 160 spółdzielni socjalnych. Zatrudniają i jednoczenie pomagają osobom niepełnosprawnym czy wcześniej bezrobotnym.

W piątek Sekretarz Mark Weinmeister odwiedzi PBP Książnicę Pedagogiczną im. Alfonsa Parczewskiego w Kaliszu. Spotka się także z ostrowskim starostą Pawłem Rajskim. Zaplanowano też wizytę w Zespole Szkół Transportowo-Elektrycznych w Ostrowie Wlkp.

Kraj Związkowy Hesja jest regionem partnerskim Województwa Wielkopolskiego od 16 lat. Umowa została podpisana w grudniu 2000 roku.

na fot. od lewej: Mark Weinmeister, Marzena Wodzińska i Andrzej Markiewicz

Wcześniej Mark Weinmeister razem z Marzeną Wodzińską, członkinią zarządu Województwa Wielkopolskiego, w ramach oficjalnej wizyty w Wielkopolsce odwiedził Pleszew. Goście spotkali się m.in. z władzami miasta.

Położone w Hesji miasto Spangenberg jest pierwszą zagraniczną gminą, która już 20 lat temu w październiku 1996 roku podpisała umowę o współpracy partnerskiej z Miastem i Gminą Pleszew. Współpraca polega na wyjazdach wakacyjnych młodych mieszkańców z obu miast. Rolnicy z gminy Pleszew odbywali praktyki w tamtejszych gospodarstwach. Swoimi doświadczeniami wymieniali się również pracownicy służb komunalnych, leśnicy i strażacy. Pleszewianie uczestniczą w Jarmarkach Adwentowych, a Niemcy w Dniach Pleszewa.

na fot. od lewej: Marzena Wodzińska / Zarząd Województwa Wielkopolskiego; Mark Weinmeister / Sekretarz Stanu ds. Europejskich Hesji

Mark Weinmeister był też gościem Mariana Adamka - burmistrza Pleszewa. Po prezentacji miasta, jego instytucji, spółek działających w gminie, omawiano głównie sprawy gospodarcze, współpracę samorządu miasta z firmami, wspieranie przez gminę przedsiębiorców.

na fot. od lewej: Arkadiusz Ptak / wiceburmistrz Pleszewa; Marzena Wodzińska i Mark Weinmeister

Kolejnym etapem czwartkowej wizyty gościa w Pleszewie było spotkanie z prezesem Spomaszu Pleszew S.A. Tadeuszem Rakiem.
W trakcie prezentacji firmy pani marszałek zdecydowanie zachęcała swojego gościa do nawiązywania współpracy z firmami takimi jak pleszewski Spomasz. Z informacji, jakie przekazała Radiu Centrum Andżelika Rzeźniczak z sekretariatu zarządu Spomaszu, prezes Tadeusz Rak zaprezentował gościowi efekty dotychczasowej współpracy z firmami niemieckimi oraz namawiał do jej poszerzenia o firmy z regionu heskiego.

na fot.: Tadeusz Rak / prezez "Spomasz" Pleszew S.A.; Marzena Wodzińska; Mark Weimeister i inni goście - autor fot. Krzysztof Błaszczak

Przy okazji wizyty, Marzena Wodzińska przedstawiła także możliwości pozyskania dodatkowych funduszy na rozwój firmy poprzez programy premiujące innowacyjność. W laboratorium zakładowym pokazano gościom m.in. urządzenia do produkcji popularnych pomad mlecznych typu KRÓWKA. Na pożegnanie uczestnicy delegacji, otrzymali - produkowane prżez pleszewskie urządzenia - smakowite cukierki.

* * *

Minister Mark Weinmeister jest osobowością bardzo otwartą, prywatnie przyznaje się do posiadania duszy rockmana ze szczególną fascynacją hard rockiem i heavy metalem!

Jedna z jego ulubionych grup to AC/DC z gitarzystą Angusem Youngiem, na której koncert wybiera się 26. maja w Hamburgu. Sam też ostro i z pasją grywa na gitarze ;-)

Hesja, jako kraj związkowy powstała stosunkowo niedawno, bo pod okupacją amerykańską po II wojnie światowej, ale jej historia zaczęła się w XIII wieku. We wczesnym średniowieczu Hesja była częścią Turyngii. Jako samodzielne państwo powstała w roku 1264 po wojnie o sukcesję w Turyngii, a jej pierwszym władcą (landgrafem) został młodszy syn księcia Brabancji Henryka II, Henryk I Dziecko (Heinrich I das Kind).

Największe znaczenie Hesja miała za panowania jej ostatniego władcy Filipa Wielkodusznego, który przyjął religię protestancką w 1524 roku, a następnie podjął kroki do utworzenia sojuszu obronnego grupującego państwa protestanckie. Wraz z jego śmiercią w roku 1567 Hesja podzielona została między jego czterech synów z pierwszego małżeństwa na cztery mniejsze państewka. W miejsce jednego powstały cztery nowe państwa - Hesja-Kassel, Hesja-Darmstadt, Hesja-Rheinfels i Hesja-Marburg. Znalazły się one w związku Świętego Cesarstwa Rzymskiego.

Południowa część Hesji jest jednym z najbardziej uprzemysłowionych regionów w Niemczech. Znajdują się tam zakłady przemysłu chemiczno-farmaceutycznego, maszynowego, samochodowego, a przede wszystkim liczne banki (ok. 300) i inne przedsiębiorstwa usługowe we Frankfurcie nad Menem.

Najwięksi pracodawcy w Hesji:

1. Lufthansa
2. REWE Group
3. Deutsche Bahn AG
4. Adam Opel AG
5. Deutsche Bank AG
6. Commerzbank AG

Około 1/3 obszaru Hesji jest pod uprawami rolnymi.

Jak widać, jest to partner poważny, by nie rzec wymarzony, dla samodzielnej i gospodarnej Wielkopolski.

A co ciekawe, flaga Hesji jest czerwono-biała... :-)

Od kilku lat w Kaliszu nabór do szkół i przedszkoli odbywa się za pomocą systemu elektronicznego. Pozwala on uniknąć problemów związanych z blokowaniem miejsc w kilku placówkach przez te same dzieci. Do 4 marca należy złożyć deklarację pozostania dziecka w dotychczasowym przedszkolu. Natomiast od 14 do 31 marca rodzice muszą złożyć wypełnioną elektronicznie kartę zgłoszenia do przedszkola lub szkoły podstawowej. "W tym roku jest wyjątkowa sytuacja, ponieważ planowo nie ma rocznika, który obowiązkowo idzie do 1 klasy" - powiedział Mariusz Witczak, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu:

"31 marca to w tym roku termin ustawowy. Ponieważ z mocy ustawy rodzice uczniów klas 1 i 2 mają możliwość podjęcia decyzji czy chcą aby dziecko powtarzało tę samą klasę. I to nie jest związane z postanowieniem nauczyciela czy rady pedagogicznej. To wyłącznie wybór opiekuna".

na fot. od lewej: Karolina Pawliczak /wiceprezydent Kalisza/ Artu Kijewski /wiceprezydent Kalisza/ Mariusz Witczak /naczelnik Wydziału Edukacji/

Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości zniósł obowiązek szkolny 6-latków i przedszkolny 5-latków. Elektroniczna rekrutacja pozwoli zorientować się, ile dzieci pozostanie przedszkolach, ile będzie rekrutować się do klasy pierwszej oraz ilu uczniów decyzją rodziców będzie powtarzać pierwszą klasę.

Po elektronicznym wypełnieniu dokumentów zgłoszeniowych należy wydrukowane i podpisane dokumenty zgłoszeniowe dostarczyć do placówki pierwszego wyboru.