O dobrą pogodę modlą się władze Ostrzeszowa, dlatego, że spieszą się z termomodernizacją Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Pocztowej w Ostrzeszowie. 95% pieniędzy na przebudowę pochodzi z funduszy zewnętrznych. Zadanie trzeba wykonać w niespełna miesiąc. Miasto postanowiło podjąć ryzyko i od początku ubiegłego tygodnia w tym miejscu trwają intensywne prace remontowe.

"Do 24 grudnia muszą się one zakończyć, inaczej dofinansowanie przepadnie" - wyjaśnił Radiu Centrum burmistrz miasta i gminy Ostrzeszów, Mariusz Witek: "Nie tak dawno pojawił się konkurs na wyposażenie i remont tego typu obiektów, a co za tym idzie możliwość pozyskania środków finansowych na realizację zadania. Mogę ubolewać jedynie nad tym, że tak późno otrzymaliśmy taką informację. W trybie ekspresowym przygotowano odpowiednią dokumentację i przeprowadzono przetarg. Na początku ubiegłego tygodnia podpisana została umowa z wykonawcą na realizację tego zadania, dzięki któremu ten obiekt zyska nie tylko na wyglądzie, ale także na funkcjonalności".

Termomodernizacja obiektu będzie kosztować miasto tylko 9 000 złotych. Reszta - to pozyskane dofinansowanie w kwocie ponad 160 000 złotych.

Prawie samogotujące garnki za bagatela 8 000 zł, lecząca wszelkie dolegliwości pościel, czy super ciepły koc z owczej wełny, a wszystko to za bajońskie sumy - właśnie m.in. na tak bardzo drogie, a zarazem cudowne według prowadzących prezentacje produkty, dają się nabrać głównie osoby starsze. Przedstawiciele firm, którzy za wszelką cenę chcą sprzedać swój produkt, zapraszają grupy ludzi na prezentacje cudownego towaru, przyciągając ich poczęstunkiem i drogimi gadżetami AGD, (które tak naprawdę warte są grosze). Sama prezentacja trwa ok. 2 godzin, (Kalisz, prezentacja garnków), a później wielkie przekonywanie do zakupu i (niestety) bardzo często udane. Ludzie z takich prezentacji wychodzą z garnkami za kilka tysięcy złotych i ratami na kilka lat. Żeby tego uniknąć, Inspekcja Handlowa - jej kaliski oddział rozpoczęła specjalną akcję informacyjną - głównie dla seniorów o zagrożeniach, jakie czyhają na kupujących podczas takich zakupów.

"Nawet prokuratura generalna zaangażowała się w akcję sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa, czyli wszystkich sprzedaży akwizycyjnych i co za tym idzie konsekwencji, które ponoszą osoby podpisujące umowy zakupu towaru" - powiedziała Radiu Centrum Agnieszka Karbowska, szefowa kaliskiego oddziału Inspekcji Handlowej.

"Mówimy głównie o próbach matactwa przez właśnie szczególne zachwalanie cudownej roli różnych przyrządów. Teraz garnki, to tylko wierzchołek góry lodowej; jest masa innych przedmiotów - koce, materace, łóżka, które nie dość, że nie pomagają, to jeszcze czasami ludziom szkodzą. Te osoby powinny docierać do swoich lekarzy, pytać o właściwości tych produktów. Tego niestety nie robią, podpisując umowy zakupu" - powiedział Waldemar Wilczyński, wielkopolski inspektor Inspekcji Handlowej.

Często takie zakupy kończą się wielką finansową katastrofą, bo seniorzy, ale bywa często, że i młodzi ludzie, nie czytają umów i tego co jest tzw. drobnym drukiem. Inspekcja Handlowa w ramach ogólnopolskiej akcji chce docierać z informacją o zagrożeniach w trakcie dokonywania takich transakcji.
Miejscy i powiatowi rzecznicy konsumentów będą mówić, informować, rozdawać ulotki w różnych środowiskach, m.in. na uniwersytetach trzeciego wieku.

Trzeba pamiętać, że takie specjalne prezentacje prowadzą świetnie wyszkoleni ludzie. Doskonale wiedzą, jak namówić, przekonać i wpłynąć na osoby - głównie starsze, żeby zakupu dokonały. Bo właśnie na takie prezentacje głównie zapraszane są osoby w podeszłym wieku.

Trwa budowa domu przedpogrzebowego na cmentarzu komunalnym w Nowych Skalmierzycach, w powiecie ostrowskim. W ubiegłym roku postawiono mury, teraz budowlańcy kończą prace na zewnątrz budynku. "Budowa obiektu realizowana jest w trzyletnim cyklu" - powiedział Radiu Centrum wiceburmistrz gminy i miasta Nowe Skalmierzyce, Zdzisław Mielczarek:

"W tym roku prace zostały przyśpieszone. Wykonano już ocieplenie budynku, wyłożono ściany cegłą. Została zrobiona więźba dachowa, a całość pokryto dachówką. Obecnie trwają obróbki dekarskie i orynnowanie. Obecnie obiekt jest w stanie surowym z zamkniętym dachem. Jeśli warunki atmosferyczne będą sprzyjać, w tym roku zostaną jeszcze wstawione drewniane okna".

W przyszłym roku prace przeniosą się do wewnątrz budynku. Koszt budowy domu przedpogrzebowego pochłonie 830 000 złotych. Termin zakończenia prac to koniec września 2014 roku.