Jarosław Kaczyński - prezes Prawa i Sprawiedliwości, w sobotę gościł w Ostrowie. W wypełnionej po brzegi sali Domu Katolickiego odbyło się spotkanie na którym znaleźli się również goście z Pleszewa, Kalisza, Ostrzeszowa czy Rawicza. Byli też obecni przedstawciele lokalnych klubów Gazety Polskiej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości tradycyjnie krytykował sytuację gospodarczą i międzynarodową kraju. Mówił też o jego sposobach wyjścia z kryzysu. Zachęcał do obywatelskiej aktywności przez czynny udziału w decydowaniu o przyszłości. Przedstawiając zarysy koncepcji działań jakie sugeruje PiS, zastrzegł, że nie jest w stanie obiecać kraju "malowanego na różowo", a ludzie powinni zdawać sobie sprawę, że państwo nie pobuduje fabryk dla zapewnienia miejsc pracy, bo to rola inwestorów. Z drugiej strony stwierdził, by nie obawiać się czasów "potu i krwi", bo to nie czas wojnu. W kwestii reformy emerytalnej J. Kaczyński zaoferował ustanowienie wyboru dla chcących pracować dłużej - zgodnie z obecnie przyjetymi rozwiązaniami rządu i alternatywę dla chcących przejść na emeryturę w wieku lat 65 (mężczyźnie) i 60 (kobiety). Kaczyński sugerował także referendum w sprawie przyjęcia tzw. solidarnościowego podziału składek emerytalnych, mającego polegać na ustanowieniu górnej granicy świadczeń emerytalnych dla lepiej zarabiających, tak by za cenę pomniejszenia ich emerytur, powiększać emerytury tych, którzy zarabiali zdecydowanie mniej.
Większość wymienionych tez, gość postawił w drugiej turze spotkania, gdy odpowiadał na pytania zebranych. Pytania zapisane najpierw na kartkach i zebrane z sali, segregował i zadawał - towarzyszący prezesowi Kaczyńskiemu - poseł PiS Adam Rogacki.
Godzinę wcześniej przed spotkaniem otwartym, na spotkaniu z dziennikarzami, Jarosław Kaczyński komentował również sytuację PiS w regionie - po odejściu z niej ostrowskiego posła Andrzeja Dery.
„W Ostrowie szefem struktur PiS jest obecny wicestarosta Tomasz Ławniczak, z którym znamy się od ponad 20 lat" - powiedział Radiu Centrum Jarosław Kaczyński: „Pamiętam go jako działacza jeszcze naszej dawnej partii Porozumienia Centrum. Uważam , że dzięki niemu sytuacja PiS w Ostrowie jest dobra i zawsze myślałem o tym, żeby pan starosta zawitał kiedyś do Sejmu. Jest takich dwóch działaczy z tych czasów, których zawsze oczekuję w Sejmie - to pan Ławniczak stąd, a drugi z południa kraju, z Jasła. Dotąd się to nie udawało, ale mam nadzieję, że jeszcze się uda. Lider w ostrowskich strukturach na pewno się przyda, aby móc poprowadzić partię w tym okręgu do wyborów."
Sam Tomasz Ławniczak przyznaje, że obecność Jarosława Kaczyńskiego w Ostrowie przyczyni się do zjednoczenia członków i sympatyków PiS: „Mimo odejścia Andrzeja Dery, mojego wieloletniego kolegi, z którym nie mam osobiście złych stosunków, nie doszło w Ostrowie do wewnętrznego rozbicia. Wszyscy radni powiatowi - a jest ich 7 - i wszyscy radni miejscy - 3 - pozostali w partii i swoich klubach. Stąd na pewno ta wizyta będzie służyć naszemu umocnieniu i konsolidacji."
Jarosław Kaczyński skomentował również pomysł nadania nowemu rondu przy Grabowskiej/Witosa imienia jego tragicznie zmarłego brata, prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego. Petycja w tej sprawie już krąży wśród mieszkańców.
„Dla mnie osobiście to bardzo cenny wniosek i bardzo bym chciał, żeby został zrealizowany. Cieszą mnie te inicjatywy i w ostatnim czasie jest więcej miejsc, które noszą imię mojego brata. Przypomnę tylko, że był to pierwszy prezydent Rzeczypospolitej - już nie wdając się w ocenę jego polityki, bo tu na pewno znaleźliby się przeciwnicy - który nie miał żadnych związków z poprzednim systemem. Ani jawnych ani tajnych. Tak naprawdę był więc pierwszym powojennym prezydentem Polski z prawdziwego zdarzenia."
W spotkaniu uczestniczyli także towarzysząco posłowie Jan Dziedziczak i Joachim Brudziński.
Ostrów jest jednym z zaledwie czterech miast, które w ten weekend odwiedzi prezes PIS w Wielkopolsce. W programie spotkań są jeszcze Konin, Poznań i Piła.


zeidler
rc.fm