Charytatywny Turniej Piłkarski „Razem odbudujemy Wasz dom” odbył się w sobotę w Ostrowie. Jego organizatorem była Centra 1946, a z pomocą poszkodowanej w pożarze w Tarchałach Małych rodzinie Sobierajczyków pośpieszyły również inne kluby sportowe z Ostrowa i regionu. Łukasz Sobierajczyk, trener jednej z grup młodzieżowych Centry powiedział radiuCENTRUM, że cała rodzina jest wzruszona ogromem pomocy, który nadszedł do nich po tragicznym pożarze.

„Cieszymy się całą rodziną, że jest taki wspaniały odzew środowiska sportowego, który przechodzi nasze wszelkie oczekiwania. Od początku, kiedy dotknęła nas ta tragedia, pomagają nam kluby piłki nożnej, koszykówki, siatkówki i innych dyscyplin. Nie tylko środowisko sportowe, ale możemy liczyć na pomoc znajomych również z innych dziedzin życia. Pomagają nam hurtownie materiałów budowlanych, znajomy ksiądz, a także burmistrz, sołtysi czy radni, a przede wszystkim ludzie dobrej woli, którzy wpłacili pieniądze na zbiórkę” – powiedział radiuCENTRUM Łukasz Sobierajczyk.

na fot.: zarząd Centry również wsparł poszkodowaną w pożarze rodzinę swojego trenera

Do pomocy od początku przyłączył się także zarząd Centry 1946 Ostrów, który nie tylko zorganizował turniej dla najmłodszych piłkarzy, ale również sami członkowie władz klubu wsparli trenera i jego rodzinę.

Koszykarski szlagier 22. Kolejki Orlen Basket Ligi dla Trefla Sopot, który w niedzielny wieczór pokonał Arged BM Stal Ostrów 88:76. W zespole Andrzeja Urbana nie zagrał jeszcze nowy koszykarz, Tomasz Gielo.

Ostrowska drużyna ponownie zagrała bez kontuzjowanego Aigarsa Skele, który przechodzi rehabilitację po zabiegu. Osłabiona Stal w Sopocie rozpoczęła świetnie. Po czterech minutach prowadziła 18:10, a Laurynas Beliauskas miał na koncie już 9 punktów. Później jednak gospodarze poprawili obronę i ani Litwin, ani cała drużyna Stali już tak imponująco w ataku nie grała. Do przerwy był remis 48:48. Po trzech kwartach Trefl prowadził dwoma punktami.

Ostatnią odsłonę jednak zaczął świetnie, odskoczył Stali na 10-12 punktów i wypracowanej przewagi nie oddał do końca. W drugiej połowie Trefl znacznie lepiej bronił i pozwolił Stali rzucić zaledwie 28 punktów. Goście w Sopocie przestrzelili aż 15 rzutów wolnych, co też przyczyniło się do porażki, ale nie było decydujące. Trefl ostatecznie wygrał 88:76 i po raz drugi w tym sezonie pokonał Stal, jednocześnie odnosząc 15 zwycięstwo w rozgrywkach, co daje mu pozycję wicelidera. Dla Arged BM Stali to dziewiąta porażka w Orlen Basket Lidze, która spowodowała spadek na czwarte miejsce w tabeli.

Trefl Sopot – Arged BM Stal Ostrów 88:76 (18:26, 30:22, 16:14, 24:14)
Trefl: Jarosław Zyskowski 18, Jakub Schenk 15, Andy Van Vliet 13, Auston Barnes 12, Geoffrey Groselle 8, Benedek Varadi 8, Paul Scruggs 7, Aaron Best 4, Mikołaj Witliński 2, Jakub Musiał 1.
Arged BM Stal: Laurynas Beliauskas 16, David Brembly 13, Rodney Chatman 12, Nemanja Djurisić 12, Ojars Silins 10, Arrunas Mikalauskas 6, Michał Chyliński 5, Krzysztof Sulima 4, Wiktor Sewioł 0.

na fot.: Trefl po raz drugi w tym sezonie ograł Stal.

Podziałem punktów zakończyło się wyjazdowe spotkanie piłkarzy KKS-u Kalisz w Puławach. W poniedziałkowy wieczór wicelider II ligi zremisował z tamtejszą Wisłą 1:1. Gospodarze, którzy walczą o ligowy byt mogli objąć prowadzenie już w 7 minucie, gdy sędzia podyktował rzut karny. Strzał Mateusza Klichowicza znakomicie wybronił bramkarz KKS-u Maciej Krakowiak. Wisła zdobyła jednak gola w 13 minucie po celnym strzale doskonale znanego z występów w Kaliszu Piotra Giela. Kaliszanie osłabieni min. brakiem Mateusza Gawlika i Bartosza Kieliby walczyli o wyrównującą bramkę i dopięli swego dopiero w doliczonym czasie. Po wrzutce Nestora Gordillo bramkarz gospodarzy wybronił uderzenie głową Mateusza Wysokińskiego, ale z celną dobitką Filipa Szewczyka już sobie nie poradził. Co ciekawe to pierwszy gol młodego napastnika w II lidze. Po tej akcji sędzia zakończył mecz, a kaliszanie mimo wszystko mogli się cieszyć z uratowanego wyniku. W tabeli KKS z dorobkiem 38 punktów wciąż zajmuje drugie miejsce i do liderującej Kotwicy Kołobrzeg traci trzy punkty.

Wisła Puławy KKS 1925 Kalisz 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Piotr Giel 13, 1:1 Filip Szewczyk 90+6.

Wisła Puławy: 1. Paweł Łakota - 31. Jan Flak (83, 66. Kacper Kaczorowski), 18. Łukasz Wiech, 74. Przemysław Skałecki, 3. Radosław Seweryś - 16. Janusz Nojszewski (76, 26. Damian Kołtański), 99. Karol Noiszewski, 55. Manuel Ponce García, 34. Maciej Bortniczuk, 91. Mateusz Klichowicz (83, 11. Kamil Kargulewicz) - 9. Piotr Giel (72, 10. Robert Janicki).

KKS Kalisz: 1. Maciej Krakowiak - 5. Jakub Staszak, 42. Wiktor Smoliński, 4. Patryk Waliś (64, 23. Maciej Białczyk), 70. Adam Dębiński - 77. Mateusz Żebrowski (75, 71. Kamil Koczy), 24. Mateusz Wysokiński (57, 8. Oskar Kalenik), 11. Michał Bednarski (57, 6. Adrian Cierpka), 10. Néstor Gordillo, 16. Bartłomiej Putno - 9. Hubert Sobol (57, 19. Filip Szewczyk).

Zaczynają walkę o utrzymanie w ORLEN Superlidze Kobiet — przed zawodniczkami AWS Energa Szczypiorna Kalisz sześć meczów w play-outach, które rozegrają między marcem i majem. Trzy pierwsze spotkania w tym miesiącu. Terminarz kolejnych jeszcze nie został podany.

Walkę o utrzymanie w ORLEN Superlidze Kobiet toczą drużyny, które w rundzie zasadniczej zajęły miejsca od 7 do 10. W tym gronie są: Start Elbląg, Handball JKS Jarosław, Galiczanka Lwów oraz AWS Energa Szczypiorno Kalisz.

Zawodniczki z Kalisza na 18 rozegranych spotkań. Trzykrotnie wychodziły z nich zwycięsko (wygrana po karnych z Handballu JKS Jarosław oraz wygrane za „trzy punkty” z EKS Start Elbląg i Galiczanką Lwów). Zanotowały też 15 przegranych (w tym jedna po karnych — na wyjeździe z Handballu JKS Jarosław). Łącznie zdobyły 9 punktów i zajmują 10. ostatnie miejsce w ekstraklasowej tabeli.

na fot.: kaliskie szczypiornistki z trenerem Petherem Krautmeyerem

terminarz rundy spadkowej na marzec:

10.03 (niedziela) godz. 16:00 - mecz domowy z Galiczanką Lwów
16.03 (sobota) godz. 18:00 - mecz wyjazdowy ze Startem Elbląg (wyjazd w piątek 15.03)
24.03 (niedziela) godz. 16:00 - mecz domowy z JKS Jarosław

Mecze rozgrywane będą w systemie każdy z każdym. Ostatnia drużyna po tej fazie spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra baraż z drugą drużyną Ligi Centralnej.