Ponad 500 protestów dotyczących budowy Galerii Tęcza wpłynęło do kaliskiego ratusza. Wszystkie są dokładnie takie same, zmieniają się wyłącznie nazwiska nadawców. Czy protesty odniosą skutek i wstrzymają inwestycje w okolicy targowiska "Pod Tęczą"?
--->http://www.rc.home.pl/polityczne/galeria-tecza-nie-taka-pewna.html
Pół tysiąca jednobrzmiących dokumentów raczej nie robi wrażenia na urzędnikach. To nie pierwszy raz, kiedy kupcy zasypują ratusz swoimi protestami. "Argumenty przytaczane w dokumentach nie są merytoryczne i nie dotyczą bezpośrednio powstającego właśnie studium zagospodarowania miasta" - powiedział Radiu Centrum Jan Kłysz z wydziału budownictwa.
W dokumentach jest mowa o tym, że po wybudowaniu Galerii Tęcza zwiększy się hałas, zanieczyszczenie powietrza, dostawcze ciężarówki będą uciążliwe dla okolicznych mieszkańców, wybudowany obiekt przesłoni widok z okna okolicznym mieszkańcom i zmniejszy się ilość światła w ich mieszkaniach. Na wartości stracą też sąsiednie nieruchomości. To zaledwie kilka z przytaczanych argumentów.
Jest 500 protestów, ale są też zwolennicy inwestycji - pism z poparciem dla powstającego studium jest ponad 200. "I te nie są jednobrzmiące - nie wynikają więc prawdopodobnie z jakiejś zorganizowanej akcji" - dodaje Kłysz. Studium zagospodarowania radni mają uchwalić na najbliższej wrześniowej sesji. Dodajmy, że to dokument, który dotyczy całego miasta, nie tylko Galerii Tęcza. Będą w nim wyznaczone również inne miejsca, w których mogą powstać markety. Protesty, które wpłynęły do ratusza dotyczą wyłącznie Tęczy. A z jej budową cały czas jest problem.
jasko
rc.fm
* * *
Władze Kalisza nie przejmują się dokumentami, którymi kupcy zasypali ich biurka. Nie udało nam się dzisiaj skontaktować z wiceprezydentem Danielem Sztanderą, odpowiedzialnym za miejskie inwestycje, ale rozmawialiśmy z Ryszardem Bienieckim - dyrektorem Kancelarii Prezydenta Kalisza. Ten podkreśla, że kupieckie protesty, które bardzo licznie wpłynęły do ratusza, nie powinny być zagrożeniem dla opracowywanego studium zagospodarowania miasta. "To bardzo ważny dokument, który dotyczy całego Kalisza, a nie tylko Nowego Rynku. To radni zadecydują, czy go uchwalić, a oni nie powinni dać ponieść się emocjom" - powiedział dyrektor Bieniecki Radiu Centrum. Mało merytorycznymi protestami nie powinni się kierować przy podejmowaniu decyzji.
"Wpłynęło dosyć sporo tego, ale jednakowa treść. Widać, że to była kampania robiona. Czy tego typu wystąpienia będą skuteczne? - nie odpowiem, ale poczekamy do trzeciego. W każdym razie wydaje się, że ten 3 września będzie takim dniem istotnym dla miasta. Różnie może być. Może to być sesja burzliwa, możemy spodziewać się prób blokowania decyzji rady. Wierzymy w ro, że jednak górę weźmie rozsądek, mądrość i dobra przyszłość. Nie przypuszczam, żeby te protesty, te negatywne opinie, żeby one mogły wpłynąć na to"
Wszystko okaże się 3 września na najbliższej sesji rady miejskiej. Dodajmy jeszcze, że na ten dzień z niepokojem czekają nie tylko kupcy, ale również inwestorzy. Po uchwaleniu studium będzie mogła się bowiem rozpocząć budowa Galerii "Amber" - czyli centrum handlowego na terenach byłego dworca PKP. Również na terenie pomiędzy Al.Wojska Polskiego, Serbinowską i Młynarską będzie mógł stanąć obiekt wielkopowierzchniowy. Przeciwko nim nikt jednak nie protestuje.
jasko
rc.fm
* * *
Treść pisma, które kupcy wysłali do kaliskiego magistratu:
"Uwagi do projekty zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza
W związku z przeprowadzana procedurą mającą na celu dokonanie zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza wnoszę niniejszym uwagi do projektu zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza dotyczące sposobu zagospodarowania nieruchomości położonej w Kaliszu przy ul. Nowy Rynek, ul. Babina i ul. 3-go Maja, na którym to terenie ma być możliwe zlokalizowanie, zgodnie z projektem zmiany Studium, obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000m2.
Powyższe rozwiązanie, ze względu na uwarunkowania komunikacyjne, a także bliskie otoczenie kulkukondygnacyjnych budynków mieszkalnych, doprowadzi do znacznego pogorszenia warunków bytowania mieszkańców okolicznych zabudowań, ze względu na m.in.:
- hałas urządzeń klimatyzacyjnych
- przykre zapachy wydzielane z wylotów urządzeń klimatyzacyjnych
- zwiększone zanieczyszczenie powietrza spowodowane przez wzrost natężenia ruchu pojazdów samochodowych w tym rejonie
- zwiększenie emisji zanieczyszczeń do atmosfery przez wielkopowierzchniowy obiekt handlowy
- hałas generowany przez ciężarowy ruch samochodowy realizujący dostawy do wielkopowierzchniowego obiektu handlowego
- zmniejszenie ilości światła dziennego docierającego do mieszkań bezpośrednio sąsiadujących z przedmiotowym terenem, czy też przesłonięcie widoku z okien okolicznych mieszkań.
Zaproponowane rozwiązanie planistyczne spowoduje także utratę wartości nieruchomości sąsiednich. Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości.
Tak więc zaproponowane rozwiązanie może okazać się również niekorzystne dla Miasta w aspekcie finansowym, gdyż może wywołać lawinę roszczeń odszkodowawczych od właścicieli sąsiednich nieruchomości.
Podkreślenia wymaga nadto, iż budowa tak dużych obiektów niesie ze sobą ryzyko zniszczenia czy też chociażby uszkodzenia otaczających teren budynków. Dodać należy, że w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się wiele budynków stanowiących historyczne dziedzictwo miasta Kalisza w tym wpisana do rejestru zabytków kamienica przy ul. Babina 9, której byt w przypadku budowy obiektu wielkopowierzchniowego może być zagrożony. Należy w tym miejscu postawić pytanie: czy Prezydent Miasta Kalisza, Radni Rady Miejskiej miasta Kalisza powinni ryzykować dziedzictwem kulturowym Miasta w imię budowy galerii handlowej?
Najważniejszą jednak kwestią całej sprawy są uwarunkowania społeczno-gospodarcze będące następstwem zlokalizowania na przedmiotowym terenie wielkopowierzchniowego obiektu handlowego. Skutki będą bardzo poważne i nieodwracalne, w szczególności odczuje je grupa kaliskich handlowców mających zlokalizowane swoje sklepy w śródmieściu Kalisza. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć radykalny spadek obrotów w sklepach indywidualnych handlowców i usługodawców, związany z powstaniem obiektu galerii handlowej. Spowoduje to zwolnienia pracowników, a niewykluczone, że i likwidację wielu firm rodzinnych.
Wspomnieć należy, że kondycja kaliskich kupców nadszarpnięta została prócz efektów wywołanych przez globalny kryzys gospodarczy, drastyczną podwyżką czynszu najmu lokali. Skumulowanie sie tak dużej liczby negatywnych czynników może doprowadzić do nieodwracalnych skutków, które będą odczuwalne przez wiele lat.
W związku z planowanym wykorzystaniem terenu placu przy ul. Nowy Rynek na miejsca parkingowe dla klientów galerii handlowej, i równoznaczną z tym likwidacją targowiska, utratą pracy zagrożone zostaną setki osób, co może doprowadzić do lawinowego wzrostu bezrobocia na terenie miasta Kalisza. Wydaje się, że władze Miasta winny w obecnej sytuacji gospodarczej prowadzić politykę stymulującą rozwój przedsiębiorczości, także tej małej. Uchwalenie ww. zmian w Studium jest działaniem o dokładnie odwrotnym skutku, doprowadzi do wzrostu bezrobocia i znacznego powiększenia grupy ludzi żyjących w ubóstwie i będących na utrzymaniu MOPS.
Z wyżej wymienionych względów wnoszę o zmianę projektu zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego władz Kalisza w części dotyczącej przeznaczenia nieruchomości opisanej na wstępie. W mojej ocenie nieruchomość ta winna zostać zagospodarowana zgodnie z obecnym sposobem zagospodarowania i przeznaczeniem określonym w obecnie obowiązującym studium."