Witold Chołast i Marek Jankowiak opłynęli świat na jachcie Euforia II, a teraz dzielą się swoimi doświadczeniami i przygodami z innymi pasjonatami. Chołast i Jankowiak są pierwszymi żeglarzami z Ostrowa Wielkopolskiego, a nawet południowej Wielkopolski, którzy dokonali tego historycznego wydarzenia. Rejs podzielony był na etapy i trwał od 2012 roku z - pandemiczną przerwą - aż po zamknięcie pętli w Grecji w 2023 roku. Śmiałkowie promują żeglarstwo podczas spotkań z pasjonatami, jak to wtorkowe w SP 9 w Ostrowie. "Chcemy, by o naszym wyczynie dowiedziało się jak najwięcej osób" - powiedzieli radiuCENTRUM Marek Jankowiak i Witold Chołast.

"Spotkaliśmy się już raz w SP 9 w klubie Trawers. Podobne spotkanie było w Cafe Calisia w Kaliszu. Jeszcze będzie spotkanie w Ostrowskim Centrum Kultury" - powiedział radiuCENTRUM Marek Jankowiak.

"Wiele etapów musi nastąpić, żeby zachęcić młodego człowieka do takich dalekich wypraw. To nie tyko sam ten nasz rejs, ale również inne czynniki muszą być spełnione, by młodzież została zachęcona do żeglowania" - powiedział radiuCENTRUM Witold Chołast.

Rejs marzeń Witolda Chołasta i Marka Jankowiaka rozpoczął się w Grecji, a później żeglarze przepłynęli na zachód przez Morze Śródziemne, Ocean Atlantycki, Morze Karaibskie, Kanał Panamski, Ocean Spokojny przez Polinezję Francuską, Fidżi, Indonezję i Malezję, dalej Ocean Indyjski, Sri Lanka i Morze Czerwone, Kanał Sueski i zamknęli pętlę w Grecji 2023 roku. Żeglarze za przepłynięcie Oceanu Spokojnego otrzymali Tytuł Honorowy - najwyższe wyróżnienie Kaliskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.

To będzie świetny sprawdzian przed startującą w pierwszy weekend lutego drugą częścią sezonu w Orlen Superlidze. Mowa o III Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego, który w sobotę i niedzielę organizuje Arged Rebud KPR Ostrovia. W pierwszym meczu gospodarze zmierzą się z czeskim HC Zubri w sobotę o 14:00, a dwie godziny później na boisku zobaczymy drużyny Energi MKS-u Kalisz oraz Chrobrego Głogów. "Ustabilizowanie poziomu gry to dla nas podstawa" – powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak, asystent Kima Rasmussena, nowego trenera ostrowian.

"Ta gra falami była widoczna. W zasadzie borykamy się z tym problemem od początku sezonu, że potrafimy zagrać świetne 30-40 minut, żeby później w 10 zaprzepaścić to, o co walczyliśmy. Pewnie, jeśli uda się zniwelować ten mankament, to nasza gra będzie wyglądała lepiej. Nie licząc wyjazdów do Płocka i Kielc, zostało nam siedem meczów. Musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć w nich tyle punktów, żeby do tej ósemki wejść i zagrać w play-offach. Taki jest cel i on się nie zmienia" – powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak.

W drugim dniu turnieju w Ostrowie, przegrani w niedzielę o 11:00 zmierzą się o trzecie miejsce, a zwycięzcy zagrają dwie godziny później w finale. Kibice ostrzą sobie zęby, by w niedzielę doszło do derbów Wielkopolskich, najlepiej w finale. Towarzyskie, bo towarzyskie, ale zawsze to derby.

Dobra obrona i zdecydowanie wygrana zbiórka – to były klucze do jedenastego zwycięstwa koszykarzy Arged BM Stali Ostrów, którzy w czwartek wieczorem pokonali u siebie PGE Spójnię Stargard 77:73. Choć ostrowianie prowadzili różnicą 13 punktów, doszło do dramatycznej końcówki. W niej kluczowy przechwyt zanotował Aigars Skele. „Ogromnie cieszymy się z tego zwycięstwa” – powiedział radiuCENTRUM trener Stali, Andrzej Urban.

„Tym bardziej, że graliśmy z dobrą drużyną. Nie spodziewałem się, że ten mecz będzie otwarty i zakończy się okazałym zwycięstwem jednej czy drugiej drużyny. Wygrana cieszy podwójnie, że wygraliśmy wyżej niż przegraliśmy w Stargardzie, gdzie było 65:62 dla Spójni. Nawet te małe punkty są ważne, bo widzimy, jaki ścisk jest w tabeli. Dobra praca w obronie całej drużyny była niezwykle istotna. Uciekło nam to trochę w czwartej kwarcie, bo mogliśmy wygrać spokojnie, ale najważniejsze jest zwycięstwo i to większą różnicą niż 3 punkty” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban.

Stal grała bez swojego kontuzjowanego kapitana, Damiana Kuliga, który ma wrócić na kolejny mecz w Gdyni. Ostrowski zespół z bilansem 11-7 jest wiceliderem tabeli Orlen Basket Ligi.

Arged BM Stal Ostrów – PGE Spójnia Stargard 77:73 (15:22, 23:10, 16:19, 23:22)

Arged BM Stal: Rodney Chatman 19, Ojars Silins 15, Aigars Skele 12, Nemanja Djurisić 11, Krzysztof Sulima 8, Arunas Mikalauskas 7, David Brembly 5, Michał Chyliński 0, Wiktor Sewioł 0.

PGE Spójnia: Benjamin Simons 18, Karol Gruszecki 14, Devon Daniels IV 13, Stephen Brown Jr. 10, Alex Stein 7, Wesley Gordon 6, Adam Brenk 3, Aleksandar Langović 2, Domnik Grudziński 0, Adam Łapeta 0.

Arged Rebud KPR Ostrovia i Energa MKS Kalisz górą w pierwszych meczach III Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego, który od soboty rozgrywany jest w 3mk Arenie Ostrów. W niedzielę o 13:00 dojdzie zatem do towarzyskich derbów południowej Wielkopolski.

Kibice w Ostrowie i Kaliszu lepszego scenariusza niż zwycięstwa drużyn z tych miast w pierwszym dniu turnieju nie mogli sobie wymarzyć. W pierwszym meczu, który był niezwykle ofensywnym spotkaniem gospodarze szybko odskoczyli czeskiej drużynie Handball Zubri i ostatecznie wygrali 39:36, a MVP meczu wybrano Bartłomieja Tomczaka.

W drugim spotkaniu, które było jeszcze bardziej zacięte, Energa MKS Kalisz okazał się górą 29:28 w pojedynku z KGHM Chrobrym Głogów. MVP tego meczu został Bartosz Kowalczyk. W niedzielę o 11:00 w meczu o trzecie miejsce zespół z Głogowa zmierzy się z ekipą z Czech, o 13:00 w wielkim finale dojdzie do derbów Wielkopolski. Arged Rebud KPR Ostrovia zmierzy się z Energą MKS-em. Wstęp dla kibiców jest wolny.