Trzon drużyny Klubu Motorowego Ostrów ma być oparty o młodych polskich żużlowców, a ich nazwiska mamy poznać do końca listopada. Taką zmianę koncepcji budowy żużlowej drużyny zapowiedzieli działacze Klubu Motorowego. Do tej pory ostrowski zespół składał się głównie z obcokrajowców. Od przyszłego sezonu ma się to jednak zmienić.

Zamiast zagranicznej armii zaciężnej, którą oglądaliśmy chociażby w tym roku, skład ma być oparty o młodych, perspektywicznych polskich żużlowców. - Potwierdzam, że czynimy starania, by zbudować właśnie taką drużynę - mówi Janusz Stefański. Pełniący obowiązki prezesa nie zdradza jednak, z którymi żużlowcami działacze prowadzą negocjacje.
Nieoficjalnie wiadomo, że w kręgu zainteresowań są m. in. były mistrz świata juniorów Karol Ząbik, bracia Michał i Mateusz Szczepaniakowie, junior z Rybnika Patryk Pawlaszczyk, a także dotychczasowi polscy żużlowcy KM-u- Adrian Gomólski i Robert Miśkowiak.
Maleją natomiast szanse na zakontraktowanie Fina Joonasa Kylmaekorpi, który jest nieugięty w swoich żądaniach finansowych. W Ostrowie zobaczymy natomiast Danielów Kinga i Nermarka oraz zagranicznych juniorów Franka Fachera i Nikolai Klindta.

kmiecikrc.fm