Porażka MKS-u na bis
23 mrz. 2014 - 11:14 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Drugą porażkę z rzędu zanotowali kaliscy szczypiorniści. Tym razem MKS Kalisz przegrał w sobotni wieczór przed własną publicznością z ŚKPR Świdnica 23:26. Walczący wciąż o utrzymanie w pierwszej lidze goście zaczęli odważnie i wyszli na prowadzenie 4:1, a potem 9:6. MKS do przerwy odrobił straty i po pierwszej połowie był remis 11:11. Jednak w drugiej połowie znów zespół ze Świdnicy odskoczył na 2-3 gole, a kaliszanie musieli gonić wynik. I choć w 49. minucie przegrywali już tylko jednym golem (19:20), to w końcówce znów górą byli przyjezdni. Duża w tym zasługa bramkarza świdnickiej ekipy Błażeja Potockiego, który jak powiedział Radiu Centrum bardzo chciał dobrze wypaść na parkiecie swojego dawnego klubu.
"Przyjechaliśmy powalczyć i wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Ale powiem szczerze, że liczyliśmy na większą walkę ze strony chłopaków z Kalisza. Nie wiem, czy brakło im sił, ale ja oczywiście się cieszę, że my wygraliśmy. I to dla zespołu ze Świdnicy bardzo ważne punkty w walce o utrzymanie. Oczywiście wiedziałem, jak rzucają koledzy z byłej drużyny, ale oni też wiedzieli, jak ja bronię - to działa w obie strony. Na pewno nie czuję się bohaterem, bo piłka ręczna jest grą zespołową i na to zwycięstwo zapracowała cała drużyna".
"My przede wszystkim zagraliśmy fatalnie, jeśli chodzi o skuteczność rzutową. W obronie zdarzały się gorsze momenty, ale generalnie było dobrze. W naszej bramce fenomenalnie spisywał się też Tymon Trojański. Było też parę dobrych akcji i zdobytych bramek z kontry. Niestety za nerwowo zagrali, zwłaszcza młodsi moi zawodnicy w ataku pozycyjnym" - dodał trener MKS-u Kalisz Bruno Budrewicz.
W kaliskim zespole najskuteczniejszym graczem był Mariusz Kuśmierczyk, zdobywca 6 goli. Po tej porażce, na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek MKS Kalisz z dorobkiem 27 punktów zajmuje szóste miejsce w pierwszoligowym zestawieniu.
MKS Kalisz – ŚKPR Świdnica 23:26 (11:11)
MKS Kalisz: Krekora, Trojański – Kuśmierczyk 6, Adamski 4, Krzywda 4, Bożek 3, Sieg 2, Tomczak 2, Klara 1, Salamon 1, Celek, Frankowski, Fugiel, Gomółka, Krupa.
ŚKPR Świdnica: Potocki, Bajkiewicz – K. Rogaczewski 10, Misiejuk 4, Dębowczyk 3, S. Makowiejew 2, Motylewski 2, Piędziak 2, Pułka 2, Brygier 1, P. Rogaczewski, Węcek.
Autor:

Personalia
- figiel@rc.fm
Nazwisko:

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).























Komentarze
Panie "trenerze". Niczego
Panie "trenerze". Niczego nowego pan nie nauczył zawodników! Ma pan dużo większy potencjał (silniejszy skład) jak w ubiegłym sezonie, a pozycja w tabeli ne koniec rundy wiosennej będzie gorsza jak przed rokiem! Nie potrafi pan zmotywować zawodników do walki. tak na wyjeździe jak i u siebie! Ostatnie dwa mecze to porażki przynoszące wstyd panu i drużynie! "W naszej bramce fenomenalnie spisywał się też Tymon Trojański" - albo zdejmij pan różowe okulary, abo usiądź na meczu wyżej (na widowni), bo Trojański w drugiej połowie nic nie obronił! To co odbił szło w niego! Egzekwowanie rzutów karnych to juz chyba pięta achillesowa naszej druzyny! Wczoraj efektywność wyniosła 50%. Efektywnoiść rzutów z gry jeszcze mniej! Chyba nie zauważył pan, że prowadzona przez pana druzyna nie potrafi grac w przewadze? Aż 10 minut graliśmy z przewaga zawodnika, a ponad minute z przewagą 2 zawodników!!! Panu już dziękujemy!