Piłkarze Calisii Kalisz odnieśli cenne zwycięstwo na wyjeździe z wyżej notowanym i doświadczonym rywalem. W sobotę podopieczni Mirosława Dymka pokonali Wartę Poznań 3:1, a decydujące trzy gole zdobyli w ostatnim kwadransie meczu. Gospodarze objęli prowadzenie już w 8. minucie po celnej główce byłego reprezentanta Polski Grzegorza Rasiaka. Prowadzenie utrzymywali aż do 78. minuty. Wtedy to Mateusz Gawlik wykorzystał błąd obrońców Warty i doprowadził do remisu. W 89. minucie po szybkim kontrataku drugą bramkę dla Calisii zdobył Daniel Sobas. Ostateczny cios kaliszanie zadali piłkarzom Warty już w doliczonym czasie gry, gdy sędzia podyktował dla Calisii rzut karny, którego na gola zamienił Iwelin Kostow. Był to już trzeci gol, w trzecim wiosennym meczu nowego bułgarskiego piłkarza Calisii. Warto dodać, że oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu, bo za drugie żółte kartki boisko wcześniej opuścili Mateusz Pogonowski z Warty i Christian Nnamani z Calisii. A jak przypominają Radiu Centrum władze kaliskiego klubu, był to już siódmy z rzędu ligowy występ Calisii bez porażki. Dzięki niemu kaliski zespół przesunął się na 15 miejsce w drugoligowej tabeli, a strata do tzw. bezpiecznej strefy wynosi już tylko pięć punktów.

Warta Poznań – Calisia Kalisz 1:3 (1:0)

Bramki: 1:0 Grzegorz Rasiak 8. min, 1:1 Mateusz Gawlik 78. min, 1:2 Daniel Sobas 89. min, 1:3 Iwelin Kostow 90+4. min.

Warta Poznań: Bukvić – Kocot, Ngamayama, Ł. Jasiński (90+3. Onsorge), D. Jasiński (81. Piceluk) – Bartkowiak, Nowak, Pogonowski, Gregorek (57. Chromiński), Goliński – Rasiak (74. Spławski).

Calisia Kalisz: Forenc – Fechner, Gawlik, Król, Paczkowski – Nnamani, Bedronka, Kostow, Cieślak (75. Stojczew), Kimura (76. Kuciński) – Wandzel (59. Sobas).