Tylko jeden sezon trwała przygoda z pierwszą ligą tenisistów stołowych Ochmana Raszków. Beniaminek w ostatnim meczu we własnej hali zremisował 5:5 z ZKS-e II Zielona Góra i tym samym nie ma już szans na utrzymanie w gronie pierwszoligowców.

Dla Ochmana Raszków był to już piąty remis w tym sezonie. Gdyby zamienić te remisy na minimalne zwycięstwa, beniaminek utrzymałby się pewnie w pierwszej lidze. "Prowadziliśmy 5:4 i mieliśmy ostatni pojedynek, w którym grał nasz lider Michał Murawski. Wydawałoby się, że wygramy 6:4, ale faworyt przegrał 1:3 i mecz zakończył się remisem" - powiedział radiuCENTRUM Jan Harlak, prezes raszkowskiego klubu.
Dwa punkty dla Ochmana zdobył Adrian Spychała, a jeden Michał Murawski, który ograł Piotra Grudnia. Grę pojedynczą wygrał także Krystian Łukaszewski. Punkt dołożył debel Łukaszewski/Murawski. W decydującym boju Michał Murawski przegrał jednak 1:3 z Piotrem Chłodnickim. Ochman zajmuje nadal 11 miejsce w tabeli grupy północnej I ligi z dorobkiem 7 punktów. Ostatni mecz raszkowianie zagrają na wyjeździe w Rumii, gdzie absolutnie nie będą faworytem do zwycięstwa.

na fot.: Adrian Spychała (z prawej)