Jeden z faworytów ligi - MKS Dąbrowa Górnicza jest kolejnym rywalem koszykarzy BM Slam Stali Ostrów. Będzie to mecz na szczycie pierwszej ligi, bowiem po ośmiu kolejkach niespodziewanie beniaminek z Ostrowa jest na trzecim miejscu, a faworyt z Dąbrowy na czwartym. Oba zespoły legitymują się dorobkiem sześciu zwycięstw i dwóch porażek. - "Dla nas każdy mecz jest tak samo ważny" - powiedzieli Radiu Centrum Mikołaj Czaja i Adam Kaczmarzyk.

"Bez względu na to, z jakim rywalem gramy, dla nas każdy mecz jest jak pojedynek na szczycie. Nawet jak gramy z całym szacunkiem z Bydgoszczą czy Lublinem traktujemy te mecze jak na szczycie. Do Dąbrowy Górniczej jedziemy grać swoje, a jak będzie, zobaczymy w sobotę wieczorem" - wyjaśnia trener BM Slam Stali Ostrów.

"Gramy mecz na szczycie z Dąbrową Górniczą i moim zdaniem nie jesteśmy na straconej pozycji. Szanujemy rywala, który jest bardzo mocnym zespołem, ale pokazaliśmy już w tym sezonie, że potrafimy dobrze grać także na wyjazdach. Pojedziemy tam sprawić niespodziankę. Naszym celem w tym sezonie jest utrzymanie w pierwszej lidze, ale jeśli na horyzoncie pojawią się play-offy, to na pewno powalczymy o najwyższe cele. Mam nadzieję, że w naszym debiutanckim sezonie w pierwszej lidze uda się te play-offy osiągnąć" - dodał Adam Kaczmarzyk.

Początek sobotniego meczu w Dąbrowie Górniczej o godzinie 18:00.