Ważą się losy Ostrovii

Do najbliższego piątku ma się ostatecznie wyjaśnić kwestia, w której lidze zagrają w przyszłym sezonie piłkarze ręczni Ostrovii. Najbardziej prawdopodobne jest zamienienie się - za spłatę zobowiązań - z jednym z klubów z drugiej ligi, który zagrałby w miejsce Ostrovii na zapleczu ekstraklasy.

O tym, że sytuacja Klubu Piłki Ręcznej Ostrovia jest zła mówiło się już od jakiegoś czasu. Na Walnym Zebraniu Sprawozdawczo - Wyborczym były prezes Mieczysław Mazurek poinformował, że długi klubu wynoszą ponad 70 tysięcy złotych. Teraz okazało się, że jest znacznie gorzej. "Zobowiązania są w granicach 150 tysięcy złotych. Szczegółowy bilans otrzymam na dniach od księgowej" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Szych, nowy prezes klubu. Z takim długiem trudno myśleć o grze w I lidze. - "Są sponsorzy, którzy chcą dać pieniądze, ale nie zamierzają oni spłacać starych długów" - zaznacza Szych. Jest więc wielce prawdopodobne, że Ostrovia odstąpi miejsce w pierwszej lidze klubowi z drugiej ligi w zamian za uregulowanie zobowiązań. - "Chcemy ratować ostrowską piłkę ręczną. Najlepszym rozwiązaniem jest gra w drugiej lidze bez długów" - tłumaczy Radiu Centrum Szych. Jeśli do tego dojdzie, wówczas nowy zarząd chce, by najpóźniej w trakcie dwóch lat ostrowski klub powrócił do pierwszej ligi. O tym, który wariant ostatecznie wybiorą działacze Klubu Piłki Ręcznej Ostrovia przekonamy się do końca tego tygodnia. Tymczasem już teraz wiadomo, że trenerem szczypiornistów Ostrovii będzie Paweł Rusek, który zastąpi na tym stanowisku Eugeniusza Lijewskiego.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).