Życiowe plany Brucheisera

Skończył przygodę z żużlem i zamierza wyjechać do Anglii, bynajmniej nie po to, by ścigać się na motocyklu w ojczyźnie speedway'a, ale by po prostu pracować. Mowa o Sebastianie Brucheiserze - wychowanku Klubu Motorowego Ostrów, który po kilku dniach milczenia, zdecydował się wreszcie powiedzieć o powodach zakończenia kariery żużlowej.
„Nie wiem, jak mogę ocenić swoją karierę? Na pewno była krótka. Żużlowcy jeżdżą przecież nawet po 20 lat. Może czas zacząć nowe życie po żużlu. Mam już na nie pomysł. Zamierzam wylecieć do Anglii. Pracować tam, może nawet przez kilka kolejnych lat. Chcę wyjechać, by odciąć się od żużla. Kiedy pochodzi się z tak żużlowej rodziny jak ja, nie jest to łatwe. Jeszcze ciągnie do tego sportu" - mówi Brucheiser.
Brucheiser przyznaje, że na kontrakcie amatorskim w Klubie Motorowym było mu znacznie lepiej. Kontrakt zawodowy w drugoligowym Orle Łódź nie wyszedł mu na dobre. Pozostał bez motocykli i środków na kontynuowanie kariery. Postanowił zmienić coś w swoim życiu. Kibicom żużla pozostaje poczekać jeszcze kilka lat, a kto wie, może najmłodszy z synów Jacka Brucheisera - obecnie siedmioletni Oskar pójdzie w ślady ojca i swoich starszych braci.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze