Policjanci z całego regionu pomagali poznańskim kolegom pilnować porządku podczas rozgrywek piłkarskich w ramach Euro 2012 na miejscowym stadionie i w Strefie Kibica, wzmocnili też miejskie patrole w Poznaniu.

"Piłkarską" służbę pełniło też 14 funkcjonariuszy z Kalisza. Wśród nich, wspierający zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, rzecznik kaliskiej komendy - Sebastian Taranek.

"Największe wrażenie zrobili na mnie kibice z Irlandii. Było ich w Poznaniu około 10 000. Potrafili do końca kibicować swojej drużynie, mimo iż poniosła ona klęskę na boisku. A pomimo tego, że piwo lało się strumieniami tak, że buty wręcz kleiły się do bruku na Starym Rynku - nie przekraczali granic dobrego smaku, nie wszczynali awantur. Byli też bardzo przyjaźnie nastawieni do polskich kibiców, a także do policjantów. Chętnie fotografowali się z funkcjonariuszami z policji konnej" - powiedział Radiu Centrum Sebastian Taranek.

Co ciekawe, w akcji jeden policjant na koniu może zastąpić aż 20 funkcjonariuszy z prewencji.

Podczas meczu, na poznańskim stadionie mieściło się około 43 000 kibiców, w Strefie Kibica - 23 000 osób. 10 000 Irlandczyków było więc wyraźnie widocznych na poznańskich ulicach. Dla porównania - Włochów do Poznania na Euro 2012 przyjechało według policyjnych szacunków około 400.

"Mimo że była to impreza, która niosła ze sobą pewne zagrożenia - była doskonale zorganizowana. Na początku rozgrywek, owszem, zdarzyło się kilka incydentów, jednak bardzo szybko zostały one opanowane - w kolejnych dniach było już bardzo spokojnie. Zresztą przy organizacji takiej imprezy, gdzie uczestniczy kilkadziesiąt tysięcy widzów, nieuniknione są sytuacje kryzysowe. Myślę, że goście zza granicy - a szczególnie kibice z Irlandii zapamiętają Polskę jako kraj gościnny, przyjazny i tolerancyjny" - dodał Sebastian Taranek.

<---- Podziękowania Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu insp. Krzysztofa Jarosza za pracę podczas Euro. 

redakcjarc.fm