Szukając partnera w Rosji

Starosta Michał Karalus podpisał list intencyjnyPowiat pleszewski szuka partnera w Rosji. Starosta pleszewski podpisał list intencyjny o zamiarze przyszłej współpracy z władzami samorządowymi miasta Sosnowy Bór w obwodzie leningradzkim, niedaleko Sankt Petersburga.

Michał Karalus, przewodniczący Rady Powiatu Mirosław Kuberka oraz trzech pleszewskich przedsiębiorców wyjechało do Rosji na zaproszenie władz Rejonu Priozierskogo oraz dyrektora spółki Alfa z Sankt Petersburga. Przebywali w dawnej stolicy carów rosyjskich tydzień. Podziwiali zarówno kapiące złotem pałace, wybudowane przez cara Piotra I, jak i to, co się dzieje w Rosji już po upadku komunizmu. - To, co zobaczyliśmy tam, łamie stereotypy. Rosja to kraj wielkich możliwości, w szybkim tempie rozwijający się i to my od nich możemy i powinniśmy brać - powiedział Radiu Centrum po powrocie Mirosław Kuberka. Goście z Sosnowego Boru przyjadą do Pleszewa we wrześniu na powiatowe dożynki. Przypomnijmy, że powiat pleszewski ma zaprzyjaźniony powiat w Dolnej Saksonii w Niemczech, wyjeżdżają tam uczniowie i młodzi rolnicy na praktyki, pleszewscy artyści, sołtysi, emeryci, przedsiębiorcy. Czy tak będzie z partnerem zza wschodniej granicy? Pożiwiom, uwidim, jak mówią Rosjanie.

kuczynskaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

"My od nich możemy i

"My od nich możemy i powinniśmy brać"...

Rodziny Anny Politkowskiej i dziesiątek innych rosyjskich dziennikarzy, którzy "rozpłynęli się w powietrzu", byliby raczej odmiennego zdania...

Osobiście od "nich" nie chcę niczego brać... Niczego!