Krotoszyńska kryta pływalnia Wodnik "zaliczyła" dwumilionowego klienta. Szczęście miała osoba, która miała wejściówkę z takim numerem. Dyrektor obiektu Jacek Cierniewski wręczył jej telewizor. Pływalnię Wodnik odwiedziło w tym roku około 260 tysięcy amatorów wodnego szaleństwa. Basen posiada szereg atrakcji - w tym zjeżdżalnie dla dzieci, saunę. Można skorzystać z kręgielni i ulokowanych tu miejsc hotelowych. Ostatnio w "Wodniku" trwa remont, ale obiekt jest udostępniony dla chętnych. W ostatnim czasie wymieniono między innymi kosztowną aparaturę do uzdatniania wody.

chudyrc.fm

Piłkarze ręczni Ostrovii rozegrali kolejny sparing przed rundą rewanżową rozgrywek pierwszej ligi. Tymczasem reprezentacja Polski szczypiornistów od wysokiego zwycięstwa nad Algierią 39:22 rozpoczęła zmagania na mistrzostwach świata. Sześć bramek dla biało-czerwonych rzucili wychowankowie Ostrovii Ostrów.

Polacy na mistrzostwach świata bronią srebrnego medalu. W pierwszym meczu bez problemów rozgromili Algierię 39:22. Cztery bramki dla Polaków rzucił Krzysztof Lijewski, który urasta do miana jednego z liderów reprezentacji. Po jednym trafieniu dołożyli jego brat Marcin oraz Bartłomiej Jaszka, który dodatkowo nieźle spisywał się w obronie. Dziś Polacy zagrają z jak zwykle groźną Rosją.
Z kolei pierwszoligowi piłkarze ręczni Ostrovii przegrali w wyjazdowym sparingu z Gwardią Opole 26:27.

- "Jestem zadowolony z gry moich zawodników, którzy wyciągnęli wnioski z porażki z Nielbą Wągrowiec. Do wyniku nie przykładałem żadnej wagi. Realizowałem swoje założenia taktycznie, stąd też dokonywałem wielu zmian. Zagraliśmy dobrze w obronie, a jedynym mankamentem jest brak skuteczności" – podsumował trener ostrowskich szczypiornistów, Rafał Stempniak.

kmiecikrc.fm

Efektownie zakończyli rozgrywki Wielkopolskiej Ligi Juniorów piłkarze ręczni Ostrovii, którzy dziś we własnej hali rozgromili Nielbę Wągrowiec aż 56:27, prowadząc już do przerwy 25:11. Jak mówi trener Jacek Kupczyk, to rekordowa wygrana zespołu pod jego wodzą.

„Biorąc pod uwagę różnicę bramkową, wygraliśmy przewagą aż 29 bramek. Jest to najwyższe zwycięstwo w historii, odniesienie nie nad byle kim, a samą Nielbą Wągrowiec, która przecież nie jest jakimś tam chłopcem do bicia. Przypomnę, że w pierwszej rundzie przegraliśmy z tą drużyną. Mój zespół był dziś głodny zwycięstwa i chciał jak najwyżej wygrać, co im się udało" - mówi Jacek Kupczyk.

„Dzisiaj było dosyć łatwo. Byliśmy bardzo skoncentrowani, gdyż w pierwszym meczu z Nielbą przegraliśmy. Dzisiaj pokazaliśmy jednak, że tamta porażka była przypadkowa. Fajnie wygrywa się aż tak dużą różnicą punktową" - dodaje Krzysztof Łyżwa.

„Dzisiaj wszystko nam wychodziło. Od początku założyliśmy, że musimy wyjść i walczyć o każdą piłkę. Udało nam się to w pełni i jesteśmy bardzo zadowoleni" - dodaje Michał Bałwas.

Najskuteczniejsi w zespole Ostrovii byli Łyżwa i Bałwas, którzy rzucili po 14 bramek. Szczypiorniści Ostrovii wywalczyli tytuł Mistrzów Wielkopolski Juniorów, a teraz czekają ich dalsze etapy walki już na szczeblu rozgrywek o mistrzostwo kraju.

Efektownie zakończyli rozgrywki Wielkopolskiej Ligi Juniorów piłkarze ręczni Ostrovii, którzy dziś we własnej hali rozgromili Nielbę Wągrowiec aż 56:27, prowadząc już do przerwy 25:11. Jak mówi trener Jacek Kupczyk, to rekordowa wygrana zespołu pod jego wodzą.

„Biorąc pod uwagę różnicę bramkową, wygraliśmy przewagą aż 29 bramek. Jest to najwyższe zwycięstwo w historii, odniesienie nie nad byle kim, a samą Nielbą Wągrowiec, która przecież nie jest jakimś tam chłopcem do bicia. Przypomnę, że w pierwszej rundzie przegraliśmy z tą drużyną. Mój zespół był dziś głodny zwycięstwa i chciał jak najwyżej wygrać, co im się udało" - mówi Jacek Kupczyk.

„Dzisiaj było dosyć łatwo. Byliśmy bardzo skoncentrowani, gdyż w pierwszym meczu z Nielbą przegraliśmy. Dzisiaj pokazaliśmy jednak, że tamta porażka była przypadkowa. Fajnie wygrywa się aż tak dużą różnicą punktową" - dodaje Krzysztof Łyżwa.

„Dzisiaj wszystko nam wychodziło. Od początku założyliśmy, że musimy wyjść i walczyć o każdą piłkę. Udało nam się to w pełni i jesteśmy bardzo zadowoleni" - dodaje Michał Bałwas.

Najskuteczniejsi w zespole Ostrovii byli Łyżwa i Bałwas, którzy rzucili po 14 bramek. Szczypiorniści Ostrovii wywalczyli tytuł Mistrzów Wielkopolski Juniorów, a teraz czekają ich dalsze etapy walki już na szczeblu rozgrywek o mistrzostwo kraju.

Efektownie zakończyli rozgrywki Wielkopolskiej Ligi Juniorów piłkarze ręczni Ostrovii, którzy dziś we własnej hali rozgromili Nielbę Wągrowiec aż 56:27, prowadząc już do przerwy 25:11. Jak mówi trener Jacek Kupczyk, to rekordowa wygrana zespołu pod jego wodzą.

„Biorąc pod uwagę różnicę bramkową, wygraliśmy przewagą aż 29 bramek. Jest to najwyższe zwycięstwo w historii, odniesienie nie nad byle kim, a samą Nielbą Wągrowiec, która przecież nie jest jakimś tam chłopcem do bicia. Przypomnę, że w pierwszej rundzie przegraliśmy z tą drużyną. Mój zespół był dziś głodny zwycięstwa i chciał jak najwyżej wygrać, co im się udało" - mówi Jacek Kupczyk.

„Dzisiaj było dosyć łatwo. Byliśmy bardzo skoncentrowani, gdyż w pierwszym meczu z Nielbą przegraliśmy. Dzisiaj pokazaliśmy jednak, że tamta porażka była przypadkowa. Fajnie wygrywa się aż tak dużą różnicą punktową" - dodaje Krzysztof Łyżwa.

„Dzisiaj wszystko nam wychodziło. Od początku założyliśmy, że musimy wyjść i walczyć o każdą piłkę. Udało nam się to w pełni i jesteśmy bardzo zadowoleni" - dodaje Michał Bałwas.

Najskuteczniejsi w zespole Ostrovii byli Łyżwa i Bałwas, którzy rzucili po 14 bramek. Szczypiorniści Ostrovii wywalczyli tytuł Mistrzów Wielkopolski Juniorów, a teraz czekają ich dalsze etapy walki już na szczeblu rozgrywek o mistrzostwo kraju.

kmiecikrc.fm

Już we wrześniu w Polsce odbędą się Mistrzostwa Europy w Koszykówce. Jedną z form promocji tej imprezy są Gale Koszykówki z udziałem drużyn ekstraklasy, które odwiedzają mniejsze miasta w Polsce, gdzie nie ma koszykówki na najwyższym poziomie. Wczoraj wielka gala odbyła się w Pleszewie, i jak mówią trener Wadim Czeczuro oraz prezes Tomasz Nowaczyk z tamtejszego Open Basketu, była to świetna promocja koszykówki.

„To jest bardzo duże wydarzenie dla Pleszewa. Przyjechały tutaj drużyny ekstraklasowe. Polpharma znajduje się w ścisłej czołówce tabeli PLK. Dzięki takim meczom promowana jest koszykówka w małych miasta. Przede wszystkim ludzie dowiadują się o wrześniowych Mistrzostwach Europy, które odbędą się w Polsce. Z drugiej strony takie imprezy mogą przyciągnąć młode dziewczęta i chłopaków do uprawiania tak pięknej dyscypliny sportu, jaką jest koszykówka" - mówi Wadim Czeczuro, trener Open Basketu Pleszew.

„Gale Koszykówki to bardzo dobry pomysł PLK. Drużyny ekstraklasowe promują w najlepszy sposób Eurobasket 2009 poprzez pokazowe mecze, poprzez wspólne treningi z dziećmi oraz zabawy z publicznością" - dodaje Tomasz Nowaczyk, prezes Open Basketu Pleszew.

Dodajmy, że w pokazowym meczu Polpharma Starogard Gdański pokonała Victorię Górnika Wałbrzych 109:105. Pleszewskich kibiców z pewnością ucieszył fakt, że w konkursie rzutów za 3 punkty triumfował Adam Kaczmarzyk z Open Basketu, który pokonał Tomasza Zabłockiego i Michaela Hicksa.

kmiecikrc.fm