"Dzieci mojej siostry zostały dziś oszukane w sklepie" - alarmuje rozżalona słuchaczka z powiatu ostrowskiego. "Siedmioletnie dziecko, w towarzystwie trzylatka, poszło do sklepu po chusteczki. Ekspedientka powiedziała, że nie ma z czego wydać reszty i zaproponowała "wydanie jej" mlecznymi batonikami. Te, jak się okazało, były przeterminowane już o 2 tygodnie". Sygnałem słuchaczki zainteresował się Sanepid, który już zapowiedział interwencję w tej sprawie:

"Na pewno tam zrobimy kontrolę, bo sprzedawcy nie mogą podawać artykułów przeterminowanych do sprzedaży - poniosą więc odpowiednie konsekwencje. Dysponujemy środkami represyjnymi i z pewnością z nich skorzystamy", mówi Urszula Skraburska, zastępca Inspektora Sanitarnego w Ostrowie.

Temat zbulwersował też Agnieszkę Czajczyńską z Państwowej Inspekcji Handlowej w Kaliszu: "To niedopuszczalne - bo dziecko nie powinno decydować o możliwości "wydania reszty" innymi towarami, tym bardziej, że rozporządza pieniędzmi powierzonymi przez rodziców. Tłumaczenie ekspedientki, że jej obowiązkiem nie jest sprawdzanie terminu ważności jest karygodne".

Niestety - jak się okazuje, PIH jest w tej sytuacji raczej bezradna - a wszystko dlatego, że prawo nakłada na nią obowiązek uprzedzania o kontroli z 7-dniowym wyprzedzeniem. Nie łudźmy się - w ciągu tygodnia każdy sklep można przygotować do kontroli "pod linijkę".

Warto dodać, że jeśli taka sprzedaż nie została potwierdzona paragonem fiskalnym - sprawą może zainteresować się też Urząd Skarbowy.

aleksandrzakrc.fm

W poniedziałkowe popołudnie na drodze pomiędzy Rozdrażewem a Krotoszynem doszło do zderzenia Fiata Brava z ciągnikiem rolniczym. Wypadek całkowicie zablokokował drogę. Chociaż w zdarzeniu nie ucierpiał żaden z kierujących pojazdami ani pasażerowie - sytuacja była groźna, ze względu na wyciek paliwa z traktora. Zabezpieczanie miejsca wypadku i neutralizacja paliwa (poduszką z piany gaśniczej oraz za pomocą specjalnego zbiornika, do którego zebrano pozostałe paliwo), zabrały strażakom i policji ponad 1,5 godziny.
"Tym razem skończyło się przede wszystkim na strachu - na szczęście nikt nie ucierpiał, ale przed nami sezon żniw, a co za tym idzie - większy ruch na gminnych drogach. Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich użytkowników dróg, zarówno do rolników poruszających się po drogach ciągnikami i maszynami, a także do kierowców samochodów osobowych, ciężarowych i do motocyklistów o zachowanie szczególnych warunków ostrożności. Poruszajmy się po drogach tak, abyśmy mogli szczęśliwie i w zdrowiu powrócić z trasy do domu, do rodziny i bliskich. Pamiętajmy, że nawet dobrze oświetlona maszyna może mieć wysuniętą część roboczą, której nie będziemy widzieli, dlatego przejeżdżając obok maszyn, mijając się z nimi, czy też wyprzedzając je, zachowajmy szczególną ostrożność" - apeluje do kierowców Tomasz Niciejewski z krotoszyńskiej straży pożarnej.

aleksandrzakrc.fm

fot. Szymon Kujawa

43-osobowa grupa uczniów liceum wojskowego przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie wróciła z obozu  w Machlinach, koło Czaplinka. Tam młodzież poznawała zasady przysposobienia wojskowego.

Podczas tego wyjazdu uczniowie mieli okazję m.in. nauczyć się strzelać z kbks, zapoznać się z pracą na lotnisku i obsługą samolotów, a także udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Uczestnikom obozu nie brakowało też ekstremalnych przeżyć oraz wycieczek turystyczno - krajoznawczych, wraz ze zwiedzaniem tamtejszych obiektów zabytkowych.

Zajęcia przeprowadzono przy współpracy 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu. Obóz dofinansowany został przez Starostwo Powiatowe w Jarocinie oraz Kuratorium Oświaty w Kaliszu.

 
Wszystkie zajęcia realizowane były pod nadzorem nauczycieli ZSP NR 2 w Jarocinie: komendanta obozu Jacka Adamczaka oraz instruktorów: Kamili Krzyżanowskiej, Tomasza Kwiatkowskiego, Roberta Wenclewskiego, Jakuba Genstwy oraz sprawującego nadzór nad szkoleniem wojskowych - chor. Macieja Zaborowskiego (z 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk).

marciniakrc.fm

Kaliska policja poszukuje świadków trzech wypadków, do których w ostatnim czasie doszło w Kaliszu.
Osoby, które mogą pomóc w rozwikłaniu zagadki tragedii przy ul. Stawiszyńskiej proszone są o kontakt z komendą. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na początku czerwca. Rozpędzony Ford Escort uderzył w betonowy płot. Zginęły 4 osoby, jedna została ranna. 

Poszukiwani są też świadkowie wypadku z 4 lipca. Wtedy na skrzyżowaniu Al.Wojska Polskiego z ulicą Piskorzewie, kierujący białą taksówką - Oplem Vectrą holował wiśniowego Renault Lagunę. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa 80-letniej pieszej, nie zatrzymał się przed przejściem i potrącił kobietę.  Obaj kierujący pojazdami uciekli z miejsca zdarzenia, nie udzielając pokrzywdzonej pomocy.

Policja prosi również o pomoc świadków wypadku, do którego doszło 7 lipca na ul. Warszawskiej. Kierujący samochodem Peugeot 205, jadąc w kierunku miejscowości Pólko, wpadł w poślizg, zjechał na lewe pobocze i uderzył w drzewo a następnie w bramę wjazdową do posesji. Na skutek wypadku obrażeń ciała doznało trzech pasażerów samochodu. Jeden z nich  po 3 dniach zmarł w szpitalu.

Z policjantami prowadzącymi postępowania można skontaktować sie telefonicznie dzwoniąc pod alarmowy numer 997.

jaskorc.fm